PO wycofuje się z 4-dniowego tygodnia pracy? Rzecznik partii komentuje
Przypomnijmy, że w lipcu zeszłego roku lider Platformy Obywatelskiej podczas spotkania z cyklu „Meet Up Nowa Generacja” złożył deklarację dotyczącą 4-dniowego tygodnia pracy. – Do wyborów będziemy mieli przygotowany precyzyjny projekt pilotażu na 4-dniowy tydzień pracy – zapowiedział były premier.
PO wycofuje się z 4-dniowego tygodnia pracy? Grabiec komentuje
Deklaracja szefa PO wywołała ogromne zainteresowanie. Jedni odebrali ją jako klasyczną obietnicę „gruszek na wierzbie", inni wskazywali, że wcale nie jest to tak nierealistyczny pomysł, jak pozornie mogłoby się wydawać i podawano przykłady państw, które na podobny pilotaż się zdecydowały.
Jak szybko jednak zapowiedź 4-dniowego tygodnia pracy się pojawiła, tak szybko zniknęła. Politycy Platformy Obywatelskiej i jej koalicjanci z czasem coraz rzadziej podnosili ten postulat. Zabrakło go również wśród ogłoszonych niedawno „100 konkretów na 100 dni".
Czy PO wycofuje się zatem z obietnicy pilotażu 4-dniowego tygodnia pracy? Takie pytanie zadaliśmy rzecznikowi Platformy Janowi Grabcowi w internetowej części audycji "Gość Radia Zet". – Nie. Powiedział o tym Donald Tusk, że taki pilotaż jest potrzebny. Podtrzymujemy oczywiście to zdanie – odpowiedział rzecznik PO.
Z badania ManpowerGroup „Czego pragną pracownicy” wynika, że blisko trzy czwarte pracowników (73 proc.) chciałoby pracować w takim modelu, ale z zachowaniem wynagrodzenia za 5 dni. 17 proc. wskazało możliwość 7-dniowej dostępności z możliwością wykonywania obowiązków w dowolnym czasie. Tylko co dziesiąty ankietowany chciałby realizować działania służbowe 4 dni w tygodniu w zamian za proporcjonalnie zmniejszoną wypłatę.